Próbowali sprzedawać olej smarowy jako… napędowy
Funkcjonariusze kujawsko-pomorskiej KAS udaremnili sprzedaż 31 tyś. litrów nielegalnego paliwa.
W dniach 24 – 25 marca br. funkcjonariusze Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w ramach działań prowadzonych na drogach województwa, zatrzymali do kontroli ciągnik siodłowy wraz z cysterną, w której rzekomo miał znajdować się olej napędowy przeznaczony dla jednej ze stacji paliw w regionie.
Wstępna analiza okazanych dokumentów oraz przyjęte oświadczenie kierowcy o pochodzeniu towaru, wzbudziły wątpliwości funkcjonariuszy. Okazało się, że kierujący nie ma wymaganego świadectwa jakości przewożonego oleju, a środki transportu nie posiadają tablic ADR informujących o przewozie materiałów niebezpiecznych. Uzasadniało to przypuszczenie, że przewożony olej napędowy może nie spełniać norm jakościowych.
Funkcjonariusze KAS pobrali próby zatrzymanej substancji ropopochodnej, które zostały poddane wstępnym badaniom. Okazało się, że przewożonym paliwem nie jest olej napędowy, a substancja odpowiadająca składem chemicznym olejowi smarowemu, który z całą pewnością nie może być wykorzystywany do napędu silników.
Wobec nielegalnej próby wprowadzania do obrotu gospodarczego substancji ropopochodnej niewiadomego pochodzenia za pośrednictwem legalnie działającej stacji paliw, funkcjonariusze KAS zabezpieczyli do postępowania karnego skarbowego m.in. środki przewozowe o łącznej wartości około 270 tys. zł oraz olej smarowy w ilości 31 tys. litrów o wartości około 120 tys. zł.
Przewidywane straty Skarbu Państwa z tytułu niezapłaconego podatku akcyzowego i podatku VAT, to ponad 95 tys. złotych.
Krajowa Administracja Skarbowa ostrzega przed kupowaniem i używaniem do napędu pojazdów paliw niewiadomego pochodzenia. Oszczędności przy zakupie podrabianego, paliwa są pozorne, bo w dłuższej perspektywie działa ono szkodliwie na układ paliwowy i silnik pojazdu.